Ostatni rok tysiąclecia to jubileusz 70-lecia AG. Patronat nad uroczystościami obejmuje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, a mecenat Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego z wicemarszałkiem Jackiem Kurskim. 

17 lipca ma miejsce wydarzenie uświetniające jubileusz i przynoszące AG rozgłos w całej Polsce: start dwójki motolotniarzy Ryszarda Grotha i Andrzeja Tylińskiego z lotniska w Rębiechowie do Nordkapp w Norwegii. Imprezą kończącą obchody jubileuszu jest uroczysta akademia w Sali Białej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku. Wśród obecnych są senior aeroklubowy Bogdan Śmidowicz, pilot myśliwski dywizjonu 315, który wykonał w czasie wojny 238 lotów, oraz przedwojenna szybowniczka i spadochroniarka Magdalena Pawlewicz.

Aeroklubowy AN-2 bierze udział w pokazach lotniczych w Phalsbourg koło Strassburga we Francji, na zaproszenie dowódcy 1er Régiment d'Hélicoptères de Combat. Eskapadę AG sponsoruje Urząd Miejski w Gdańsku, w zamian za promocję Gdańska w trakcie pokazów. Kolejnym wydarzeniem jest Piknik Lotniczy wraz z III Samolotowym Rajdem Biznesmenów i Polityków, organizowany w ramach obchodów X Dni Pruszcza Gdańskiego. 

Sezon kończy się wylataniem 340 h na samolotach, 460 na szybowcach, 42 na balonach, 853 na motolotniach, wykonano 260 skoków.

Największym wydarzeniem sezonu jest przelot motolotniami przez Bałtyk. Trzy motolotnie pilotowane przez Ryszarda Grotha, Marka Rudowskiego i Andrzeja Tylińskiego po przeszło 5 godzinach lotu i pokonaniu 300 km lądują w punkcie docelowym na szwedzkim lotnisku w Ronnesby. Silnik czwartej motolotni, pilotowanej przez Czesława Lakarewicza – inicjatora całej wyprawy – niestety zawodzi. Pilot woduje w morzu 30 km przed celem, skąd już po kilku minutach wyławia go szwedzki śmigłowiec SAR. Po dwóch dniach odpoczynku grupa 3 motolotni pokonuje Bałtyk w locie powrotnym z międzylądowaniem na Bornholmie i w Słupsku, i lądując w Pruszczu owacyjnie witana przez zgromadzonych dziennikarzy i publiczność. Był to niewątpliwie wyczyn światowego formatu.

W czerwcu z sukcesem odbywa się „Piknik Lotniczy z II Rajdem Samolotowym Biznesmenów i Polityków”, będąc jedną z głównych atrakcji IX Dni Pruszcza Gdańskiego. Program pikniku obejmuje wystawę sprzętu AG i 49 PŚB, pokazy lotnicze i loty pasażerskie. W rajdzie udział bierze 10 załóg. Kolejną imprezą jest „Piknik Lotniczy” podczas którego w niebo wznosi się blisko 600 osób i odbywają się mini pokazy dla firmy „Fazer” 

Jak co roku w sierpniu odbywają się XXXIV MZS o Puchar Zatoki Gdańskiej, których niewątpliwą atrakcją są skoki ze śmigłowca Mi-17 na plażę. Sezon lotniczy kończy się wylataniem 456 h na samolotach, 595 na szybowcach, 56 na balonach i wykonaniu 550 skoków.

Rok obchodów 1000-lecia Gdańska zwiększył zainteresowanie władz aeroklubem - niestety nie na tyle, by ufundować nową powłokę dla balonu z napisem „1000 lat Gdańska”. Odnowione zostają kontakty z klubami z Niemiec oraz nawiązane kontakty z klubami z Anglii. W ramach imprez towarzyszących Targom Dominikańskim odbywają się XXXIII Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. 

Naloty w sekcjach samolotowej i szybowcowej są jednymi z najsłabszych: 268 h na szybowcach i 246 na samolotach. Natomiast sekcja motolotniowa działa prężnie: dysponuje już 18 nowoczesnymi motolotniami i wylatuje 380 h.

Zarząd z Prezesem Andrzejem Rucińskim na czele intensywnie pracuje nad prawnym uregulowaniem posiadłości w Pruszczu Gdańskim. Sprawa nabiera rozpędu po wizycie u Wojewody Gdańskiego H. Wojciechowskiego. Dzięki jego poparciu Rada Miasta podejmuje decyzję o przekazaniu AG w nieodpłatne użytkowanie działki wraz z zabudowaniami. AG staje się prawnym właścicielem hangaru wraz z przybudówkami oraz budynku administracyjnego.

Brak samolotu AN-2, którego silnik nie nadaje się do dalszej eksploatacji, skutkuje wykonaniem tylko 430 skoków. Na szczęście nie wpływa to na zorganizowanie XXXII Międzynarodowych Zawodów Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej. Ta tradycyjna impreza zostaje włączona do imprez Targów Gdańskich. Wobec braku instruktorów poziom latania w sekcji szybowcowej i samolotowej jest na bardzo niskim poziomie: 567 h na szybowcach i 270 h na samolotach.

Z okazji 75-lecia Lotnictwa Morskiego w Polsce AG bierze udział w „2 Air Show” na lotnisku Babie Doły. Zacieśniają się kontakty z Radą Miasta Pruszcza Gdańskiego, co owocuje zorganizowaną wspólnie na terenie AG imprezą „V Dni Pruszcza Gdańskiego”. 

Kolejne cięcia etatów. Sekcja spadochronowa wykonuje 980 skoków, szkoląc podstawowo 62 skoczków. Ogromnym wysiłkiem udaje się zorganizować XXXI Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. Do kadry narodowej zostaje zakwalifikowana Ewa Rybacka, zdobywając wicemistrzostwo Polski. Piloci motolotniowi ciągle aktywizują swoją działalność, osiągając rekordową liczbę 281 wylatanych godzin. Sekcja szybowcowa wykazuje wzmożoną aktywność: wylatano 982 h, wykonując 23600 km, co jest najlepszym wynikiem w historii AG.

Rok jubileuszu 65-lecia zapowiada się optymistycznie. AG wkracza w nowy sezon z dodatnim stanem konta i zapasem paliwa. Po wielu latach za sprawą dyrektora MTG odbywają się w Gdańsku na lotnisku Rębiechowo wielkie pokazy lotnicze „Air Show Gdańsk ’94”. W ramach pokazów rozegrano XXX Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. Sezon zakończył się nalotami: 302 samoloty i 765 szybowce. 

Poważny regres przeżywa sekcja spadochronowa, która wykonała jedynie 390 skoków. Aktywność sekcji balonowej nadal jest wysoka. Działająca na nowych zasadach sekcja modelarska stała się ośrodkiem zrzeszającym samodzielnych modelarzy. Sekcja motolotniowa rozrasta się.

Ekipa AG zostaje zaproszona na kolejny Zlot Starych Samolotów - udział biorą samoloty AN-2, Zlin-142 i prywatny JAK-12. Dzięki nawiązanym kontaktom AG zostaje zaproszony na Air-Show do Haugesund w Norwegii, gdzie samolot AN-2spotyka się z ogromnym zainteresowaniem widzów. W powrotnej drodze Tomasz Pytka wykonuje nad Bornholmem skok ze spadochronem.

Tymczasem kryzys finansowy sięga dna. Zarząd z prezesem Andrzejem Rucińskim zmuszony jest wprowadzić ograniczenia: wszystkie loty są łączone z lotami usługowymi, zminimalizowana jest działalność sportowa i wyczynowa. Kryzys widać również w ilości wylatanych godzin - sekcja samolotowa 294 h, sekcja szybowcowa 396 h. Sekcja spadochronowa wykonuje 1148 skoków, z czego ponad połowa to skoki przebywających na obozie skoczków z Rheine. Wprowadzona odpłatność za skoki powoduje odejście wielu skoczków. Z 90 skaczących w 1990 roku pozostaje tylko 20. 

Mimo trudności AG organizuje tradycyjne Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej, w których I miejsce zajmuje Lidia Wróblewska. Stan osobowy sekcji modelarskiej osiąga tzw. stany dolne: 13 członków. Pomimo tego sekcja organizuje półfinały Mistrzostw Polski w Modelarstwie Kosmicznym i młodzieżową imprezę „Młodzi Modelarze na Start”. R. Maślanka po raz kolejny zdobywa Mistrzostwo Polski.

Sekcja motolotniowa rozrasta się, omijają ją trawiące pozostałe sekcje problemy. W związku z przybywającą dużą ilością sprzętu sekcja decyduje się na remont starego drewnianego hangaru. Bardzo aktywna sekcja balonowa przyjmuje zasadę, że kapitan stara się o środki na udział w zawodach. Dzięki tej aktywności znajdują się chętni do pokrycia kosztów udziału w licznych zawodach.

AG uzyskuje koncesję potwierdzoną certyfikacją do prowadzenia działalności gospodarczej. W ramach procesu usamodzielniania obejmuje w użytkowanie nieruchomości, ruchomości oraz sprzęt latający. Z własnych środków wykonuje konieczne naprawy sprzętu i infrastruktury, remonty i budowy, np. łazienki w hangarze i baru lotniczego, który staje się punktem spotkań w sezonie lotnym. Wybudowano hydrofornię, zlikwidowano kotłownię i podłączono gaz. W budynku administracyjnym wykonano nową instalację elektryczną. Konieczne jest też pozyskanie paliwa lotniczego z Zachodu - Avgass nie jest produkowany w Polsce, a dostawy z byłego ZSRR są wstrzymane, co powoduje ogromny wzrost kosztów użytkowania samolotów. 

Sekcja samolotowa dysponuje 7 samolotami i wylatuje 449 h. W ramach działalności sportowej zorganizowano Klubowe Zawody Rajdowo-Nawigacyjne, piloci uczestniczyli też w zlocie starych samolotów w Danii. Sekcja szybowcowa wylatuje 813 h, dysponuje 14 szybowcami, z których jeden ulega kasacji po wypadku. Uruchomiona zostaje wyciągarka szybowcowa, co znacznie obniża koszty latania. Po dłuższej przerwie szybownicy z sukcesami biorą udział w zawodach. Sekcja spadochronowa dotknięta brakiem sprzętu szkoleniowego nie prowadzi szkoleń, mimo to wykonuje 1920 skoków. Odbywają się XXVIII Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej, z udziałem 28 skoczków z 8 aeroklubów.

Sekcja balonowa eksploatuje dwa balony: Hevelius i harcerski Wzlot, afiliowany przy AG. Wzbogaca się też o przyczepę transportową i wykonuje adaptację budynku na baloniarnię. Baloniarze wielokrotnie reprezentują AG na zawodach krajowych i zagranicznych. Andrzej Rogowski zdobywa wicemistrzostwo Polski i zostaje powołany do grupy pilotów biorących udział w Mistrzostwach Europy we Francji, gdzie zajmuje V miejsce wśród 73 załóg. Zlikwidowanie Ośrodka Modelarskiego i przekształcenie go w modelarnię spowodowało zaprzestanie działalności szkoleniowej sekcji modelarskiej. Większy nacisk położono na działalność wyczynową, co owocuje zdobyciem przez szefa sekcji Romana Maślankę tytułu Mistrza Polski w kategorii modeli zdalnie sterowanych. Sekcja jest organizatorem półfinałów Mistrzostw Polski oraz imprezy „Młodzi Modelarze Szybownicy na Start”. 

7 sierpnia dociera smutna wiadomość o śmierci Antoniego Matheusa, jednego z założycieli i długoletniego kierownika AG, któremu poświęcił całe życie i wspierał działalność do ostatnich chwil.

W sezonie dobrze układa się współpraca z 49 PŚB oraz z władzami miasta Pruszcz Gdański. Finansowy bilans roku kończy się jednak ujemnym saldem.

Zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu AG. W związku z sytuacją finansową Zarząd podejmuje decyzje o restrukturyzacji zatrudnienia do 6 etatów. AG prowadzi już tylko odpłatne szkolenia. W związku ze zmianą statutu, w którym określa się, że aerokluby regionalne mają możliwość uzyskania osobowości prawnej, AG występuje do Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku z wnioskiem o rejestrację. 20 czerwca AG zostaje oficjalnie wpisany do Rejestru Stowarzyszeń, a 7 września następuje przekazanie znajdującego się w gestii Aeroklubu Polskiego majątku na rzecz AG.

AG rozszerza kontakty zagraniczne, szczególnie sekcji samolotowej, która wylatuje 610 h w tym 220 w różnego rodzaju usługach. AN-2 zostaje zaproszony i gości na „Zlocie starych samolotów” w Stauning na Jutlandii, co udaje się dzięki wsparciu sponsorów i przyjaźni prezesa klubu lotniczego w Ronne. Sekcja szybowcowa skupia się na działalności szkoleniowej, latanie wyczynowe praktycznie zamiera. Wylatano 610 h i wyszkolono 11 pilotów.

Dużo korzystniejsze warunki ma sekcja spadochronowa, korzystająca z dobrodziejstw obozu zorganizowanego głównie dla skoczków z Rheine i Ronne. Łącznie w sezonie wykonano 1920 skoków. Sekcja organizuje XXVII Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej, w którym startują drużyny z Bremy i Rheine. Bardzo aktywna jest sekcja balonowa, jej największym sukcesem jest zdobycie mistrzostwa Polski przez Andrzeja Rogowskiego. Następuje reorganizacja działalności modelarskiej, likwidacji ulega Ośrodek Modelarstwa Lotniczego, przestają istnieć poza aeroklubowe modelarnie, natomiast powołano do życia modelarnię AG.

Zupełnie nowa rzeczywistość dla AG. Dotychczas działalność aeroklubów dotowana była przez MON, tymczasem dotacje stają się coraz mniejsze, nie wzrastają też pensje pracowników. Aby się utrzymać, AG już od połowy lat 80. wykonuje odpłatne usługi lotnicze. Najbardziej zmiany odczuwa sekcja szybowcowa, której piloci wylatują jedyne 450 h. Nieco lepiej jest w sekcji samolotowej: 952 h.

W sierpniu szesnastoosobowa ekipa z samolotami AN-2, Wilga, Zlin-142 i balonem Hevelius odwiedza Aeroklub Ronne na Bornholmie.  W czasie pobytu sfinansowanego przez gospodarzy AG bierze udział w imprezie lotniczej „Fly in” demonstrując akrobację, skoki spadochronowe, hol szybowców i wzloty balonu. 

Wydarzeniem roku jest organizacja siłami i sprzętem AG kolejnego obozu spadochronowo -szybowcowego na lotnisku ZUA w Kętrzynie, z zakwaterowaniem i wyżywieniem na koszt uczestników. W obozie udział biorą członkowie zaprzyjaźnionego klubu w Rheine. Spadochroniarze wykonują 1487 skoków. Udaje się podtrzymać tradycję i zorganizować XXVI MZS o Puchar Zatoki Gdańskiej. 

Baloniarze AG stają się widoczni na arenie międzynarodowej. Balon Hevelius bierze udział w zawodach balonowych Les Saisess we Francji. Wszystkie ograniczenia wynikające z urynkowienia nie dotykają sekcji motolotniowej, która bazując na prywatnym sprzęcie zwiększa stan posiadania i ilość pilotów.

60-lecie AG. Uroczyste otwarcie sezonu odbywa się na dawnym lotnisku w Gdańsku Wrzeszczu. Jubileuszowe XXV Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej przyciągają 66 zawodników. Sekcja spadochronowa wykonuje rekordową ilość 3170 skoków i bierze udział w wielu imprezach spadochronowych w Polsce, a także poza granicami w Turku (Finlandia) i w Rheine (RFN). Sekcja samolotowa wykonuje 1077 h lotu.

Wydarzeniem roku jest obóz w Kętrzynie, z udziałem pilotów i skoczków z AG i z Rheine oraz wyprawa samolotem AN-2 na zwody spadochronowe do Bremy.

Sekcja szybowcowa wylatuje 1334 h, niestety wypadkowi ulegają dwa szybowce: Cobra (skasowana) i Junior (zniszczone skrzydło). Sekcja modelarska organizuje i jest uczestnikiem wielu imprez modelarskich, dwóch jej członków należy do kadry narodowej. Sekcja motolotniowa przeżywa trudności wylatując tylko 23 h. 

Oficjalnie powołana 23 września sekcja balonowa odnosi swoje pierwsze sukcesy. W VII Zawodach Balonowych na Węgrzech jako jedyna załoga z Polski zajmuje 9 miejsce na 21 załóg. Wielkim sukcesem kończy się udział w „First European Hot Air Airship Championship” - załoga zajmuje XXXI miejsce na 550 załóg. Osiągnięcia Andrzeja Rogowskiego owocują powołaniem do kadry narodowej.

W cieniu wielkich uroczystości toczy się „walka” o przetrwanie aeroklubów, a przede wszystkim o utrzymanie pracowników. Sytuacja finansowa wymusza redukcję stanu zatrudnienia i konieczność wprowadzenia odpłatności za loty i skoki.

AG otrzymuje pierwszy w historii aeroklubu balon na ogrzane powietrze, dar Rzemiosła Gdańskiego i firmy „Kolimex” z Kolbud. Balon nazwano Hevelius

Po pokonaniu wielu trudności: uzyskaniu zgód, paszportów, zgody dyplomatycznej na przelot, przeszkoleniu załóg samolotów z ratownictwa morskiego, osiemnastoosobowa reprezentacja AG odwiedza festyn lotniczy w Rheine w RFN. Przedsięwzięcie jest w całości finansowane przez zapraszający Aeroklub Rheine Eschendorf. W wyprawie biorą udział reprezentanci wszystkich sekcji oraz mechanicy. Lecą trzy samoloty: AN-2, Wilga i Zlin 526F, a drogą kołową transportowany jest szybowiec Puchacz. Pierwszym celem jest Ronne na Bornholmie, gdyż przelot nad terytorium NRD nie jest możliwy i musi odbyć się dookoła, przez Danię. Pobyt wypełniają loty z pilotami z Rheine, przeprowadzono skoki, loty szybowcami i modelami. Był to pierwszy w powojennej historii legalny lot poza granice kraju i jednocześnie pierwszy grupowy lot przez Bałtyk.

Dobry sezon szybowników i pilotów samolotowych. Do dyspozycji szybownicy mają 18 szybowców, na których wylatano 1480 h. Piloci samolotowi mają do dyspozycji 9 samolotów i Ogara, którego udało się uruchomić. Wylatano 1460 h. Samolotowe załogi startują z sukcesami w kilku imprezach w kraju. Sekcja spadochronowa rozpoczyna sezon 9 stycznia, a zamyka z końcem listopada rekordową ilością wykonanych 3150 skoków. W kolejnych XXIV MZS o Puchar Zatoki Gdańskiej startuje 13 drużyn. Sekcja modelarska aktywnie szkoli młodzież. Do MP zakwalifikowało się w różnych kategoriach 21 zawodników.  W skład kadry narodowej wchodzi dwóch modelarzy AG. Sekcja organizuje wiele imprez m.in. „Młodzi modelarze na Start”, Zawody Modeli Szybowców Zdalnie Sterowanych. Sekcja motolotniowa rozwija się, mając na wyposażeniu 11 motolotni, 6 lotni, 2 ULM-y (jednomiejscowy i dwumiejscowy), wykonuje 150 h lotów.

Trudny rok dla sekcji samolotowej. Większość samolotów jest niesprawna, brakuje części zamiennych. Zliny są wyłączone z eksploatacji i czekają na remont. Niewiele poprawia sytuację podarowana przez Aeroklub Bremy Wilga (SP-AHK). Podobne kłopoty finansowe nękają większość aeroklubów. W sierpniu w tragicznym wypadku ginie pilot Jan Lenartowicz, a samolot Wilga ulega kasacji. AG traci też drugi samolot Gawron, który próbowano uprowadzić wraz z pilotem S. Kaszubowskim. Pilot zdołał w końcowej fazie rozbiegu wysunąć się z kabiny, zamykając jednocześnie kran paliwa - samolot uległ kasacji w odległości kilku kilometrów od lotniska. Dla szybowników to również jeden z najsłabszych sezonów w powojennej historii. Sekcja wylatuje jedynie 780 h. 

Sekcja spadochronowa wykonuje łącznie 1870 skoków. Najlepsza spadochroniarka Lidia Wróblewska zdobywa III miejsce w akrobacji i wieloboju na XXXI Spadochronowych Mistrzostwach Polski. Sekcja jest organizatorem kolejnych już XXIII Międzynarodowych Zawodów Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej. Spadochroniarze nawiązują z pomocą Stefana Grychtoła kontakt z klubem spadochronowym w Rheine w Niemczech.

Działalność modelarska utrzymuje się na wysokim poziomie, jednak ze względu na brak funduszy pod dużym znakiem zapytania stoi działalność modelarni. Najmłodsza sekcja lotniowa skupia 40 członków posiadając na wyposażeniu 10 lotni, 8 wózków napędowych i 3 ULM-y.

Wiosną AG otrzymuje dwa nowe szybowce: Puchacz i Junior. Nadal jednak przypada po kilku pilotów na jeden szybowiec i aby załapać się na loty, trzeba ustawić się w kolejce o 7 rano. Wylatano 1370 h. Sekcja samolotowa dysponuje kilkoma samolotami, większym problemem okazuje się jednak brak paliwa lotniczego. Bez sąsiedzkiej pomocy Aeroklubu w Elblągi i Słupsku latanie w AG od sierpnia byłoby niemożliwe. Piloci z sekcji biorą udział w wielu imprezach lotniczych oraz wykonują różne prace zlecone: patrolowanie lasów, obserwacja ptaków dla PAN, loty dla serialu „07 zgłoś się”.

W XXII Zawodach Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej zwycięża indywidualnie zawodnik AG Mirosław Kukułka. Skoczkowie gdańscy biorą udział w wielu imprezach spadochronowych. Nowością jest szkolenie do skoków w górach - skoki odbywały się na Morskim Oku, Gubałówce i Dolinie Roztoki. Sezon bardzo udany dla modelarzy: do kadry narodowej wchodzi aż pięć osób, sekcja organizuje 5 imprez modelarskich, a na Mistrzostwach Państw Socjalistycznych zawodnicy AG zdobywają trzy złote i dwa brązowe medale.

Braki sprzętowe i paliwowe. Zawieszone przez producenta samoloty Zlin 142, oddelegowanie na obóz LPW Zlin 526F oraz brak silnika w Gawronie skutkują ograniczeniem w szkoleniu samolotowym. W październiku AG jest gospodarzem Okręgowych Zawodów Samolotowych Radiowo-Nawigacyjnych III ligi. Sekcja szybowcowa dysponuje zaledwie 10 szybowcami na blisko 80 szybowników, co skutkuje mniejszą niż w latach ubiegłych liczbą wylatanych godzin. Piloci uczestniczą w kilku zawodach odnosząc wyczekiwane od dawna sukcesy: III miejsce w Okręgowych Zawodach Szybowcowych III ligi w Lisich Kątach, III miejsce w Ogólnopolskich Zawodach Szybowcowych II ligi w Lisich Katach, I miejsce w MP Juniorów, w SMP Seniorów miejsca premiowane wejściem do kadry narodowej.

Jak co roku AG organizuje XXI już Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej, ze startem 44 skoczków i osiąga duży sukces, zwyciężając w klasyfikacji drużynowej i indywidualnej. Sekcja oddaje 2560 skoków. Sekcja modelarska na Mistrzostwach Polski zdobywa 7 medali w tym 4 złote. Andrzej Łyżniak po raz kolejny zdobywa zespołowo wicemistrzostwo Świata.

Sezon nieznacznie słabszy od poprzedniego. Szybowce wylatały 1629 h. Szybowiec Foka po wypadku ulega kasacji. Sekcja samolotowa osiąga jeden z lepszych wyników: 1273 h. Równie dobry wynik osiąga sekcja spadochronowa: 2980 skoków. Jubileuszowe XX Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej odbywają się wyjątkowo w centrum Gdańska, na stadionie MOSiR na Biskupiej Górce. Indywidualnie zwycięża Lidia Wróblewska, drużynowo zespół z Aeroklubu Lubelskiego. Działalność sportowa sekcji modelarskiej za sprawą Andrzeja Łużnika rozszerza się. Modelarze AG startując w 12 imprezach zdobywają I i II miejsce po 4 razy, III miejsce 8 razy i IV miejsce 6 razy. Sekcja lotniowa dorabia się motoszybowca Lis z zabudowanym silnikiem od Trabanta.

Umiera długoletni prezes Zygmunt Franaszczuk, związany z AG od 1945 roku. To za jego prezesury AG wypracował pozycję jednego z najlepszych aeroklubów w kraju. 

AG otrzymuje w okresowe użytkowanie 4 szybowce Pirat i samolot Zlin-142 z Lisich Kątów, oraz nowy szybowiec Jantar Standard. Efektem tego jest rekordowa liczba godzin wylatanych na szybowcach: 2020. Sekcja samolotowa kończy sezon z 1131 h. Sekcja spadochronowa wykonuje 2298 skoków i jest organizatorem XIX Zawodów Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej. Lidia Wróblewska zdobywa tytuł wicemistrzyni Polski.

Sekcja modelarska boryka się z problemami w zdobyciu niezbędnych materiałów, ale osiąga duże sukcesy: startując w 8 zawodach zdobywa 7 pierwszych miejsc. Startujący w Mistrzostwach Świata Andrzej Łyżniak zdobywa V miejsce w konkurencji makiet i VIII miejsce w kategorii makiet wysokościowych oraz drużynowo wicemistrzostwo świata. 

Działalność lotniowa prowadzona jest przy współudziale ZHP. Zorganizowano obozy lotniowe dla 120 osób. Ukończona została budowa pierwszej motolotni AG, napędzanej silnikiem MZ. W Pałacu Młodzieży zainicjowano budowę minisamolotu ultralekkiego Hovey WD II, Quick-silver MK III, a także samolotu amfibii napędzanego silnikiem Walter Minor oraz adaptację szybowca Lis na motoszybowiec.

Stan wojenny. Pierwsza połowa roku to przypominająca ‘49 weryfikacja przerzedzająca szeregi pilotów. Na lotnisku zamiast samolotów i szybowców pojawiają się niebieskie mundury zomowców, ćwiczących najnowsze metody pałowania. Coraz bardziej zaczynają być odczuwalne skutki okrajanych przez MON dotacji na działalność aeroklubową. W drugiej połowie roku odbywa się już w miarę normalne latanie, tyle że w zmniejszonym składzie pilotów.

25-ciolecie działalności sekcji spadochronowej. Pomimo wielu trudności ilość oddanych skoków jest na zadowalającym poziomie: 2010. AG jest gospodarzem XVIII Zawodów Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej, ale tym razem tylko w obsadzie krajowej. Lidia Wróblewska wykonuje tysięczny skok, jako druga po Antoninie Chmielarczyk w Polsce.

Sekcja modelarska ma coraz większe trudności ze zdobyciem materiałów, lecz starania zapewniają jej kolejne sukcesy: w dziewięciu zawodach zdobywa I miejsce siedmiokrotnie. Sekcja szybowcowa zalicza dobry sezon pomimo możliwości lotów tylko w niedziele. 6 pilotów zdobywa warunki do złotej odznaki dolatując do Leszna i Ostrowa Wlkp. 6 pilotów zalicza przelot zamknięty 300 km zdobywając diamenty. 

Nieudany sezon dla pilotów samolotowych. Sekcja ma do dyspozycji praktycznie dwa samoloty Gawrona i AN-2, gdyż trzeci samolot Zlin 526F jest oddelegowany do Torunia na szkolenie LPW. W tej sytuacji 635 wylatanych godzin można uznać za bardzo dobry wynik. Sezon kończy się optymistycznie: po wielu staraniach AG otrzymuje samolot Zlin-42, kończy remont Wilgi, z remontu wraca Zlin-42M, a także silnik do Gawrona oraz szybowiec Bocian.

Poprawia się pogoda. Szybowce wylatują 1729 h, sekcja samolotowa 978 h. Niestety, do dyspozycji członków sekcji są tylko dwa-trzy samoloty: Zlin 526F, Gawron i Wilga, z czego Zlin oddelegowany zostaje na szkolenie LPW do Torunia. AG przestaje się liczyć w sporcie samolotowym. 

Problemu z samolotem nie mają skoczkowie, którzy biją kolejny rekord w historii AG: 3055 skoków. Główną imprezą są XVIII Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. Wydarzeniem roku jest wykonany 28 marca przez Rajmunda Cieśluka niekonwencjonalny start lotnią z wieżowca Prorem w centrum Gdańska, z lądowaniem na pobliskim parkingu. Trwa aktywna działalność sekcji modelarskiej.

Planowane na koniec roku Walne Zgromadzenie nie dochodzi do skutku ze względu na wprowadzony stan wojenny.

Rok wyjątkowo niesprzyjających warunków atmosferycznych - cała działalność odbyła się wiosną i na początku lata. Intensywnie i owocnie działa sekcja modelarska, organizując trzy ogólnopolskie imprezy. Latem pod auspicjami Kuratorium Oświaty i Wychowania odbywa się młodzieżowy obóz szybowcowy i spadochronowy. Sekcja spadochronowa po raz kolejny wykonuje rekordową liczbę skoków: 2570 i organizuje XVII Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. Sekcja samolotowa wykonuje 808 h nalotu. Z braku sprzętu latającego AG grozi zawieszenie działalności tej sekcji - sytuację ratuje przejęcie z Aeroklubu Radomskiego samolotu Wilga.  

GKNO AG opracowuje dokumentację budowy nowej radiostacji RS 6102, której producentem jest firma Unimor z Gdańska. Dzięki temu AG zyskuje dwie nowe radiostacje poza rozdzielnikiem. Sekcja lotniowa zaczyna się rozrastać, 15 sierpnia w Jastrzębiej Górze Rajmund Cieśluk ustanawia rekord Polski w długotrwałości lotu na lotni Standard: 22 minuty.

Okrągły jubileusz 50-lecia AG i z tej okazji pierwsze Mistrzostwa Polski w Akrobacji Samolotowej. W uroczystej akademii zorganizowanej w Urzędzie Wojewódzkim udział bierze wielu znamienitych gości, wśród nich założyciele AG Edmund Jereczek, Zbigniew Siedlecki, Karol Ranoszek, Stanisław Petrusewicz, a także Maria Zarudzka zwana „mamą aeroklubową”.
 

AG wzbogaca się o budynek (barak) szkoleniowo-administracyjny. Ukończona zostaje adaptacja pomieszczeń przyhangarowych, w której zainstalowana zostaje m.in. grupa osprzętu i powstaje magazyn paliw. Uroczyste otwarcie następuje 27 maja przy dźwiękach orkiestry wojskowej z defiladą wojskową. 

Pomimo dużych braków sprzętowych sekcja samolotowa wykonuje rekordową liczbę 1307 h. W samolocie SP-ANI służącym do wywożenia skoczków zostaje wymieniony silnik. Sekcja bije kolejny rekord ilości oddanych skoków: 2280. Sekcja modelarska prowadzi działalność sportową i szkoleniową w 8 modelarniach w Trójmieście i Tczewie. 

AG przejmuje od jednostki wojskowej duży hangar. Sekcja samolotowa notuje znaczne zmniejszenie stanu samolotów - ze względu na wycofanie z eksploatacji wysłużonego sprzętu do dyspozycji pilotów pozostało jedynie 5 sztuk. Sekcja szybowcowa bardzo negatywnie odczuwa cechy lotniska w Pruszczu Gdańskim, np. służba ruchu lotniczego niebywale ogranicza zgody na loty, do 4 dni w całym sezonie. Padają pierwsze propozycje, aby działalność szybowcową przenieść na lądowisko sanitarne w Kornem koło Kościerzyny, ale pomysłu tego nie udaje się wcielić w życie. Sekcja spadochronowa wykonuje mniej skoków, ale nadal znajduje się w czołówce w Polsce, osiągając wysokie lokaty w zawodach. Modelarze również osiągają wysokie lokaty w organizowanych w Polsce imprezach.

13 grudnia integrują się trójmiejscy lotniarze i powstaje sekcja lotniowa AG, z przewodniczącym Lechem Bednarskim. Biorą udział w zawodach w Fordonie zajmując drużynowo I miejsce.
 

Znakomity rok sekcji spadochronowej! Kolejny rekord ilości oddanych skoków: 2213. W XIV Międzynarodowych Spadochronowych Zawodach o Puchar Zatoki Gdańskiej AG drużynowo zdobywa I miejsce. W zawodach spadochronowych w Magdeburgu w klasyfikacji indywidualnej i akrobacji AG zgarnia wszystkie medale. Na podium w wielu imprezach organizowanych w kraju. Świetnie wypada sekcja modelarska, która zdobywa 4 I miejsca, 4 II miejsca i 4 III miejsca w imprezach krajowych.

Kolejny rok wytężonej pracy nad osiągnięciem dobrych wyników sportowych i finansowych. Dystans od Gdańska sprawia, że działalność lotnicza jest mniej widoczna i trudniej o sponsorów. AG boryka się z problemami kadrowymi, ze względu na niskie zarobki w aeroklubach większość instruktorów i pilotów zatrudnia się w innych firmach lotniczych. 

Sekcja spadochronowa zostaje znacznie uszczuplona powołaniem jej części do odbycia zasadniczej służby wojskowej. W lipcu AG traci zasłużonego dla gdańskiego spadochroniarstwa, nieodżałowanego Ireneusza Zapaśnika, który zginął śmiercią lotnika w Egipcie.
Sekcja samolotowa osiąga rekordową w historii AG liczbę wylatanych godzin: 1050. Ze szkolonych 40 pilotów szkolenie kończy 6, zdobyto 78 nowych uprawnień. Prezes Józef Łacmański zdobywa sprzęt: dwa nowe samoloty Zlin-42, Zlin-526F, nowy motoszybowiec Ogar, nowe szybowce Cobra, Pirat i Foka. Pozyskano również nowe spadochrony. Powstają zalążki sekcji lotniowej. Gabriel Odarczenko i Ryszard Hubisz wykonują pierwszą lotnię i biorą udział w I Mistrzostwach Polski na Połoninie Wetlińskiej.
 

Wybory nowego Zarządu na corocznym Walnym Zebraniu: znaczące osobistości władz gdańskich uzupełnione przewodniczącymi sekcji ustępującego Zarządu. Wiele z tych osób to figuranci, ale duża część okazuje się dla AG bardzo pożyteczna. Widoczne to jest w rekordowej ilości wypracowanych środków własnych, tak potrzebnych do urządzenia nowej siedziby. Umożliwia także pierwszy w historii AG zakup szybowca, i to nie byle jakiego, bo Jantara-1, a ponadto paliwo, sprzęt spadochronowy, materiały modelarskie, techniczne itp. Rezultaty te w dużym stopniu AG zawdzięcza prezesowi Józefowi Łacmańskiemu, którego ogromne zaangażowanie udziela się pracownikom i członkom.

Wielkie zaangażowanie widoczne jest również w wynikach sekcji. Sekcja szybowcowa wylatuje rekordową w historii AG ilość godzin 1920. W sekcji samolotowej realizowane jest intensywnie szkolenie: uzyskano 5 licencji turystycznych, 8 zawodowych, 4 instruktorów i 35 innych uprawnień. Sekcja spadochronowa po raz XII organizuje Międzynarodowe Spadochronowe Zawody o Puchar Zatoki Gdańskiej. Skoczkowie AG niezmiennie osiągają znaczące sukcesy na zawodach organizowanych w kraju i za granicą. AG przekazuje po jednym wyeksploatowanym samolocie do Domu Dziecka w Łapinie i dla Spółdzielni Mieszkaniowej „Zaspa”, jako eksponaty upiększające.
 

AG rozpoczyna nowy rozdział w swojej historii na wojskowym lotnisku w Pruszczu Gdańskim, a lotnisko w Gdańsku Wrzeszczu zostaje skreślone z rejestru. Za otrzymane z Prezydium WRN pieniądze zakupione zostają 3 składane brezentowe hangary, 10 barakowozów i 4 blaszane garaże. Sezon członkowie rozpoczynają od sprzątania terenu i układania trylinki przewiezionej z poprzedniego lotniska. Po paru miesiącach AG dostaje nową lokalizację o 2 km bliżej, łącznie z hangarem zbożowym. 

To trudny rok dla działalności lotniczej. Niedogodności decydują o mniejszej ilości wylatanych godzin i uzyskanych w sekcji szybowcowej uprawnień. Sekcja spadochronowa i modelarska osiągają sukcesy na zawodach krajowych i zagranicznych. Rozpatrując całokształt działalności APRL sklasyfikował AG w gronie 9 najlepszych aeroklubów w kraju, w tym sekcję szybowcową na miejscu trzecim. Osiągnięcia te są tym cenniejsze, że zostały osiągnięte w krytycznym okresie zmiany bazy i lotniska AG.
 

Ostatni sezon na lotnisku w Gdańsku Wrzeszczu: odbywają się X Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej oraz XIV Zlot do Morza. Aktywna jest sekcja szybowcowa i modelarska. AG zrzesza w sumie ponad 1000 osób, w tym ponad połowę stanowią modelarze.

AG lokuje się w Pruszczu Gdańskim: otrzymuje 42 ha w północno-wschodnim rogu lotniska. Rodzi się obawa o wspólne użytkowanie lotniska, przebazowanie sprzętu i zainstalowanie go na gołym polu. 
 

Pojawiają się niepokojące informacje o planowanej likwidacji lotniska w Gdańsku Wrzeszczu, na którym powstać ma osiedle mieszkaniowe Zaspa. Dowódca jednostki wojskowej w Pruszczu Gdańskim nie wyraża zgody na przeniesienie tam AG. Jedyną propozycja władz jest przeniesienie AG do Elbląga. Pomimo trudności działalność lotnicza jest dalej aktywnie prowadzona. 

W ramach współpracy z ZHP powstają Harcerskie Drużyny Lotnicze oraz odbywa się Harcerski Turniej Lotniczy. Sekcja Spadochronowa obchodzi 15-lecie, zostaje doceniona i uhonorowana wieloma odznaczeniami jako najlepsza sekcja w Polsce. Po raz dziewiąty organizowane są Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej. Szybownicy zdobywają 5 srebrnych, 3 złote i dwie diamentowe odznaki. Sekcja modelarska odnosi sukcesy sportowe i organizacyjne. AG nawiązuje bliskie kontakty ze Zjednoczeniem Przemysłu Okrętowego w sprawie świadczenia usług lotniczych przez AG. Efektem współpracy jest zakup dwóch samolotów dwusilnikowych Morawa i przekazanie ich do AG w zamian za wykonywanie lotów zleconych oraz zabezpieczenie i obsługę samolotów.
 

„Trzęsienie ziemi” w AG: 1 stycznia gdański oddział LZUG zostaje wydzielony i przekazany do Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Warszawie Okęciu. Wraz z LZUG odchodzą i jego pracownicy, którzy w większości byli jednocześnie pracownikami AG. Konieczne jest zatrudnienie nowego szefa wyszkolenia, instruktorów samolotowych oraz mechaników.  Nowym mechanikiem szybowcowym zostaje Paweł Gałkowski, który pracuje w AG do dziś.

Ze względu na słabą pogodę nie udaje się rozegrać wielu imprez szybowcowych, jednak w tych, które zostały rozegrane, AG osiąga dobre wyniki, w tym III miejsce Andrzeja Romana w Zawodach Kadry Juniorów w Lesznie.

Sekcja samolotowa kontynuuje tradycję i organizuje XIII Zlot do Morza. Startują 24 załogi, zwyciężają Jerzy Felde i Stefan Mądrzejewski z Grudziądza. VIII Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej gromadzą 67 zawodników reprezentujących 22 zespoły klubowe, w tym 5 zagranicznych. Zwycięzcą indywidualnym wśród mężczyzn zostaje Marian Zapart z Wrocławia, kobiet P. Dietze z Magdeburga. W skokach grupowych na celność lądowania najlepsi okazują się zawodnicy z Czechosłowacji. Pod koniec roku do LZUG odchodzi Henryk Skrzypczyk, wieloletni szef sekcji modelarskiej, inicjator i organizator wielu działań szkoleniowych i sportowych.

Fatalna pogoda nie pozwala rozegrać VII Zawodów Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej. Sekcja spadochronowa jest także przygnębiona brakiem instruktorki Antoniny Chmielarczyk, która po wypadku podczas skoków zakończyła działalność sportową. Sekcja szybowcowa zdobywa 5 złotych odznak, 3 diamenty za przelot 500 km oraz 8 odznak srebrnych. Z kolei sekcja samolotowa wyraźnie obniża loty treningowe, z przyczyny LZUG, który angażuje prawie wszystkich do pilotowania samolotów rolniczych, nie pozostawiając czasu na latanie sportowe. Bardzo aktywna jest sekcja modelarska: w czerwcu w Pruszczu Gdańskim odbywa się II Gdański Tydzień Modelarstwa, w MP Modeli Wodnosamolotów w Rewie udział bierze 42 zawodników z 15 aeroklubów. Modelarze uczestnicząc w wielu krajowych zawodach osiągają wysokie lokaty, co owocuje I miejscem w klasyfikacji APRL za całokształt działalności modelarskiej. Dzięki temu trzeciemu już zwycięstwu sekcja zdobywa puchar przechodni na własność.

Dla uczczenia pamięci słynnego pilota płk Franciszka Hynka AG i Inspektorat Lotniczy Komendy Gdańskiej ZHP organizują we wsi Szatarpy zawody modeli balonów. 
 

Z okazji 40-lecia AG odbywa się wiele imprez, pieczę nad obchodami sprawuje specjalny komitet pod przewodnictwem Z. Franaszczuka. Zorganizowano imprezy modelarskie: zawody modeli rakiet, zimowe zawody modeli szybowców klasy A2 o Puchar Przechodni Komendy Gdańskiej Chorągwi ZHP, Tydzień Modeli Zdalnie Sterowanych, Zawody Rakiet Zdalnie Sterowanych, Turniej Lotniczy „Ikar”, Tydzień Modeli Zdalnie Kierowanych dla modeli w klasie F3A, F3C, F3D, F3DM. Najważniejszą imprezą modelarską są Mistrzostwa Polski Modeli Wodnosamolotów o Puchar Bałtyku w Rewie.

Sekcja spadochronowa wykonuje rekordową liczbę skoków: 1307. VI Międzynarodowe Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki przyciągają 53 zawodników, a zakończenie zawodów odbywa się na pokładzie „Mazowsza”, co pozwala triumfatorom imprezy wylądować w morzu. Sekcja szybowcowa organizuje I Szybowcowe Zawody Wybrzeża Gdańskiego, które ze względu na trudne warunki pogodowe rozegrane zostają na lotnisku w Lisich Kątach. Po zawodach odbywa się obóz szybowcowy, podczas którego wylatano 750 h i zdobyto 6 srebrnych odznak. Tradycyjny XII Zlot do Morza rozgrywa się we wrześniu z rekordową obsadą 37 załóg. Rekordowe są również jesienne Zawody Latawcowe, z udziałem 1060 zawodników!

9 listopada następuje uroczyste odsłonięcie pomnika płk Franciszka Hynka w miejscu, gdzie zginął znakomity pilot, połączone z nadaniem Szkole Podstawowej w Szatarpach jego imienia.

Kulminacyjnym momentem obchodów 40-lecia jest akademia w Morskim Domu Kultury w Nowym Porcie 13 grudnia. Jednym z gości jest słynny pilot II wojny światowej, Stanisław Skalski. Otwierając uroczystość Janusz Lewiński nazwał pilotów AG „ludźmi straconymi dla spraw ziemskich, a oddanych bez reszty przestworzom”. W uznaniu zasług dla Gdańska WRN przyznaje ufundowany przez Społeczeństwo Ziemi Gdańskiej sztandar.

Dzięki działalności propagandowej Ireneusza Zapaśnika rozkwitają koła lotnicze w szkołach podstawowych, na lotnisku na stałe goszczą harcerze. AG jest często obecny w radio i telewizji. Spadochronowe Zawody o Puchar Zatoki Gdańskiej przyciągają kolejne zagraniczne drużyny z Pragi i Magdeburga. Zawody latawcowe stają się tak popularne, że konieczne jest zorganizowanie eliminacji. Odbywają się również kolejne Ogólnopolskie Zawody Wodnosamolotów o Puchar Bałtyku w Rewie. Na XIII Krajowych ZS Kobiet w Lisich Kątach tytuł Mistrzyni Polski zdobywa Maria Popiołek.

W grudniu stan członków zwyczajnych AG wynosi 180 osób. Prowadzony przez AG trzeci rok Lotniczy Zespół Usług Gospodarczych osiąga wynik zysków na poziomie 130%. AG dzięki wysoko wykwalifikowanej kadrze wybija się na czoło LZUG w kraju. Dobre wyniki mają wpływ na statutową działalność AG, LZUG partycypuje w kosztach utrzymania.

Początek współpracy z aeroklubem w Magdeburgu, gdzie sześcioosobowa delegacja AG składa wizytę. XI Zlot do Morza AG współorganizuje z Aeroklubem Ziemi Mazowieckiej i Elbląskim. Gdańscy szybownicy dają znać o sobie na arenie międzynarodowej. W Szybowcowych Mistrzostwach Jugosławii K. Gorzkiewicz zajmuje IV miejsce, a w Kobiecych Mistrzostwach NRD Maria Popiołek plasuje się na II miejscu. 

Sekcja spadochronowa obchodzi 10-lecie, podkreślając to cennymi osiągnięciami. 1491 skoków to nowy rekord klubowy. Wielkie tryumfy święci Regina Koszykowska, która zdobywa na MP Juniorów 3 tytuły wicemistrzyni kraju oraz ustanawia dwa nowe rekordy kraju. W IV Zawodach o Puchar Zatoki Gdańskiej udział bierze rekordowa liczba 85 uczestników i tylko ograniczona wielkość funduszy zmusza AG do ograniczenia ich do 50. Zwycięzcami zostają członkowie AG: indywidualnie A. Kiryluk, drużynowo T. Franaszczuk, R. Koszykowska i A. Kiryluk. Spadochroniarze odnoszą także sukcesy za granicą. A. Chmielarczyk w Magdeburgu zdobywa II miejsce w konkurencji kobiet, a A. Kiryluk III w konkurencji mężczyzn. W Pradze skoczkowie AG zajmują 4 miejsce w klasyfikacji zespołowej, przy okazji poprawiając rekord Polski w konkurencji na celność lądowania z opóźnionym otwarciem spadochronu z 2000 m z wynikiem 0,8 m. Spadochroniarze specjalizują się w skokach na stadiony i inne ograniczone miejsca. Sekcja modelarska AG staje się jedną z najsilniejszych w kraju. Pozycję tę zawdzięcza nie tylko organizacji zawodów na najwyższym krajowym poziomie, ale również wspaniałym wynikom sportowym i szkoleniowym.

W październiku odbywają się IX Zawody Latawcowe, gromadząc 750 zawodników, a największa osiągnięta wysokość to 670 m. Przebieg zawodów zakłóca lądowanie norweskiego samolotu komunikacyjnego, co wymusza zmianę lokalizacji.

Sezon szybowcowy okazuje się jednym z najbogatszych w sportowe osiągniecia międzynarodowe i krajowe. Kazimierz Gorzkiewicz zdobywa I miejsce w Międzynarodowych Szybowcowych Mistrzostwach Węgier. I miejsce zdobywa też Marek Kochanowski w Całorocznych Zawodach Szybowcowych „Memoriał Bitnera”. W I KZS Kobiet w Lubienie Maria Popiołek zdobywa IV miejsce, a Irena Kostka VIII. W XII SMP w Lesznie udział bierze 3 gdańskich szybowników. W III Zawodach Spadochronowych o Puchar Zatoki pierwszy raz udział biorą ekipy zagraniczne z NRD i Czechosłowacji. Po raz pierwszy udział bierze ekipa Wojsk Powietrzno-Desantowych, zwyciężając w klasyfikacji zespołowej, a jej członek Janusz Gawłowski zdobywa zaszczytne I miejsce. Antonina Chmielarczyk zajmuje IV miejsce w Spadochronowych Mistrzostwach Świata w NRD. Modelarze również zdobywają wiele cennych medali.

Równocześnie rozpoczyna się działalność LZUG – z blisko 30 pracowników AG większość obejmuje posadę w nowej jednostce i od tej pory pracuje na dwóch posadach.

Najważniejszym wydarzeniem roku jest decyzja APRL o utworzeniu w Gdańsku oddziału Lotniczego Zespołu Usług Gospodarczych, która skutkuje głębokimi zmianami w działalności AG i w decydujący sposób wpływa na losy wielu instruktorów, pilotów samolotowych i pracowników.

Szybownicy gdańscy coraz bardziej aktywizują latanie wyczynowe, padają kolejne rekordy kilometrów, przelotów warunkowych i odznak. Do AG trafiają nowe szybowce: Mucha Standard i Foki. Kilka razy w roku odbywają się nocne loty szybowcowe, podczas których wykonano 138 lotów w 18 h.

W X Zlocie do Morza z udziałem 20 załóg zwycięzcą zostaje Stanisław Kasperek ze Świdnika. Sekcja spadochronowa notuje liczne i znaczące osiągnięcia, ustanawia 13 rekordów krajowych i 22 klubowe oraz wykonuje rekordową w historii AG liczbę 988 skoków. W II Zawodach Spadochronowych o Puchar Zatoki Gdańskiej startuje 24 skoczków z 10 aeroklubów. Zdecydowane zwycięstwo odnoszą skoczkowie AG, zajmując pierwsze trzy miejsca. Skoczkowie Andrzej Kiryluk i Tadeusz Frołow uzyskują tytuły Mistrzów Sportu. W ramach obchodów Dni Morza sekcja modelarska organizuje w Rewie XXX Mistrzostwa Polski Modeli Wodno-Samolotów. U schyłku sezonu odbywa się „Święto Latawca” w którym udział bierze blisko 500 chłopców i dziewcząt. Absolutnym zwycięzcą zostaje Olgierd Lech. AG za całokształt wyników wg klasyfikacji APRL osiąga I miejsce w kraju.

IX Zlot do Morza z udziałem 19 załóg i zwycięstwem gdańskiej załogi: Krystyny i Kazimierza Domrazek. Sukces sekcji spadochronowej: pierwszy w Polsce tysięczny skok Antoniny Chmielarczyk. AG plasuje się na II miejscu wśród polskich aeroklubów w ocenie organizacji pracy i działalności sportowej.

AG wzbogaca się o nowy samolot PZL 101 Gawron, dedykowany sekcji spadochronowej. Podczas skoków w okolicach sopockiego molo ma miejsce zabawny wypadek: jeden ze skoczków w wyniku nagłego podmuchu wiatru zostaje zniesiony nad Grand Hotel, gdzie czasza spadochronu zaczepia o dach. Unieruchomiony skoczek wykazuje się przytomnością umysłu i huśtając się na linach wahadłowym ruchem trafia przez drzwi balkonowe do pokoju hotelowego na I piętrze, w burzy oklasków plażowiczów.

Ogromny sukces Antoniny Chmielarczyk – zdobywa tytuł Mistrzyni Polski w skokach spadochronowych. Na bardzo dobrej IV pozycji plasuje się Maria Leszko. Ponadto w zawodach o Puchar Ziemi Lubuskiej zespół AG w skoku grupowym zajmuje II miejsce wśród 13 zespołów. Do sportowych osiągnięć przyczynia się także modelarz Janusz Fiuk, który zdobywa w Kielcach tytuł Mistrza Polski w klasie latających modeli redukcyjnych, a najlepszym modelarzem roku w AG zostaje Andrzej Balcerski. Sezon przynosi AG VII miejsce wśród 38 klubów krajowych.

Pierwszy raz w AG odbywają się VIII Samolotowe Mistrzostwa Polski zakończone pokazami lotniczymi, z udziałem 32 załóg, w tym dwóch z AG. Podczas II Jeżowskich Zawodów Szybowcowych o Puchar „Skrzydlatej Polski” Marek Kochanowski w trakcie konkurencji przelotu ląduje na stadionie piłkarskim w Rzeszowie tuż przed meczem przy wypełnionych kibicami trybunach.

W październiku skoczek AG Andrzej Kiryluk ustanawia międzynarodowy rekord skoku w nocy z wysokości 2000 m z natychmiastowym otwarciem na celność lądowania: 6,77 m. Ireneusz Zapaśnik bierze udział w VI Spadochronowych Mistrzostwach Świata w Orange w USA.

Rok wielu uszkodzeń sprzętu: po wypadkach kasacji ulega jeden szybowiec i aż trzy samoloty.

Pierwsze sukcesy szybowników: przewyższenie 3000 m w chmurze oraz przelot docelowy 500 km i pierwsza w historii AG diamentowa odznaka zdobyta przez Marka Kochanowskiego.

I Zawody Spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej - z biegiem lat stają się tradycyjną imprezą ściśle powiązaną z obchodami Dnia Gdańska, a później Targami Dominikańskimi. 

Jesienią, po zakończeniu mrocznego okresu stalinowskiego, można wreszcie reaktywować aeroklub. AG usamodzielnia się i odłącza od LPŻ, Liga Lotnicza przestaje istnieć.

Aerokluby regionalne zostają podporządkowane Lidze Lotniczej, stworzonej na podobieństwo przedwojennego LOPP. Samodzielne aerokluby przestają istnieć.

26 października, kilka dni po odwieszeniu lotów, ma miejsce ucieczka pilotów Tomira i Przemysława Bałutów, studentów Politechniki Gdańskiej, na samolocie CSS-13 do Szwecji. Konsekwencje to zawieszenia lotów, zaprzestanie działalności aeroklubu, rozwiązana sekcja lotnicza na Politechnice Gdańskiej oraz przeniesienie studentów do Wrocławia, aresztowanie przez UB pracowników obecnych na lotnisku w trakcie ucieczki oraz aresztowanie Henryka Tyszko, kierownika szkoły szybowcowej w Trzepowie. Kolejne restrykcje to demontaż gaźników i śmigieł, zakaz wstępu na lotnisko i do siedziby klubu wszystkim członkom oraz zawieszenie lotów lotnictwa cywilnego w całej Polsce.

Wydział szkolenia Aeroklubu Ligi Lotniczej przeprowadza kurs dokształcający dla młodych instruktorów szybowcowych z I turnusu ISIS na lęborskim lotnisku w Lubowidzu. W programie szkolenia są loty holowane-wleczone, a dla realizacji programu potrzebny jest co najmniej jeden pilot holujący. Ponieważ wszyscy piloci są zawieszeni, czołowi „inkwizytorzy” z towarzyszem Kaczyńskim na czele zezwalają na wykonanie lotów najbardziej zaufanemu z zaufanych: pilotowi Jerzemu Kuleszy – zastępcy szefa wyszkolenia Ligi Lotniczej. Jego ucieczka do Szwecji na samolocie CSS-13 stała się największym szokiem ówczesnych służb bezpieczeństwa i władz lotniczych. Konsekwencją tego faktu jest definitywny zakaz lotów dla pilotów cywilnych w Polsce.

Organizacja lotnictwa sportowego zbliża się do Ligi Przyjaciół Żołnierza. Aerokluby ograniczone w lataniu dostają nowe nazwy, powstają Ośrodki Treningowe (OT) i Samodzielne Ośrodki Treningowe (SOT). AG zyskuje status SOT z prawem do wykonywania lotów szybowcowych za wyciągarką. Działalność szybowcowa przenosi się do Strzebielina, samolotowa praktycznie przestaje istnieć. Samoloty stoją zamknięte na kłódkę, na lotnisku w Strzebielinie wprowadzono ochronę wartowników, a prawo wstępu mają tylko osoby ze specjalnej listy. SOT otrzymuje również opiekuna politycznego, aktywistę partyjnego Witolda Hryniewicza.

Tymczasem Irena Kempówna ustanawia dwa kolejne rekordy: przelot na otwartym szybowcu Żuraw 336 km i drugi po trasie trójkąta z prędkością 59,9 km/h.

Komisja weryfikacyjna odsuwa od latania 35 pilotów, przede wszystkim przedwojennych, najbardziej oddanych lotnictwu ludzi, we wszystkich aeroklubach w kraju. 

AG pod Zarządem Komisarycznym planuje najpilniejsze prace i przeprowadzkę na lotnisko w Pruszczu, jednak do przeprowadzki nie dochodzi. Do Zarządu wchodzi kierownik wyszkolenia Wojewódzkiej Komendy „Służba Polsce” chor. Hieronim Jamroż. AG nie organizuje już samodzielnie kursów, członkowie aeroklubu są jednak wykładowcami i instruktorami.

Tymczasem pilotka Irena Kempówna bije kolejne rekordy. 9 maja zdobywa rekord Polski na trasie trójkąta 100 km z prędkością 22,7 km/h, a miesiąc później kolejny rekord na tej trasie z prędkością 50 km/h.
 

Lotnisko zostaje podzielone między AG i Jednostkę Wojskową nr 5034 Szturmowych samolotów IŁ-10. Piloci AG trenują tylko w soboty i niedziele. W sierpniu jeden z pilotów ucieka samolotem Piper-Cub na Bornholm. W ramach odpowiedzialności zbiorowej zawieszone zostają wszystkie loty, a Zarząd AG zawieszony w czynnościach. W listopadzie Zarząd zostaje rozwiązany, a w jego miejsce powołuje się Zarząd Komisaryczny.  

Po wojnie na gruzach lotniska we Wrzeszczu gromadzą się starzy i nowi aeroklubowcy, zabezpieczając sprzęt i obiekty lotnicze. Wśród nich przedwojenny członek AG Antoni Matheus. Zniszczeniu ulega cały dobytek, ale pozostaje miłość do lotnictwa i zapał do reaktywowania działalności. 

Na Politechnice Gdańskiej powstaje Akademickie Koło Lotnicze i rozpoczyna się proces odbudowy lotniska w Gdańsku Wrzeszczu. Reaktywowany AG przejmuje 5 ośrodków szybowcowych: Gostomie, Przywidz, Strzebielin, Lębork i Kępino. 
 

Z okazji 10-lecia AG w lipcu odbywa się Zlot do Morza z udziałem skrzydlatej flotylli 150 samolotów. AG przyczynia się do rozkwitu obecności narodowości polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Gdy stosunki polsko-niemieckie pogarszają się, AG zarządza stałe dyżury pilotów, prowadzi kurs akrobacji oraz lotów bez widoczności ziemi. Kilka dni przed wybuchem II wojny światowej piloci AG ewakuują do Torunia 60 samolotów (oprócz RWD-13 SP-BML i SP-ATB), gdzie trafiają do plutonu łącznikowego pod dowództwem Edmunda Jereczka z przydziałem kompanii sztabowej.

Wojna przerywa działalność AG na 6 długich lat, lecz piloci i członkowie AG biorą w niej czynny udział. W Londynie ppor. Pil. Edmund Jereczek przy attaché wojskowym ppłk dypl. obs. Bogdanie Kwicińskim rekrutuje polskich lotników, działa w brytyjskich ośrodkach szkolenia pilotażu, walczy w kolejnych dywizjonach myśliwskich RAF (43,229 i 145), zdobywa awans do stopnia porucznika a później kapitana. Kilku innych lotników AG przedostaje się do Francji i Wielkiej Brytanii, wśród nich: Józef Bachleda-Curuś, inż. Stefan Danielewicz, inż. Ryszard Drygała, Józef Gaudyn, inż. Erik Kosko, Adam Łabiszewski, Stanisław Petrusewicz, Stanisław Pozowski, Stefan Praschill, Mieczysław Psuja, inż. Gerard Ranoszek i Bogdan Śmidowicz. Członkowie AG walczą na wielu frontach i płacą życiem, jak pilot Ludwik Meyer, który zginął w Powstaniu Warszawskim.

Najpiękniejszą kartę zapisał najzdolniejszy pilot AG, Gerard Ranoszek. W ciągu 3 lat ciężkiej służby w 307 dywizjonie przeszedł wszystkie szczeble dowodzenia, aż do dowódcy dywizjonu, a za odwagę został odznaczony przez Naczelnego Wodza orderem Virtuti Militari, czterokrotnie Krzyżem Walecznych i Brytyjskim Krzyżem Lotniczym D.F.C. 
 

Pierwsze zebrania Akademickiego Aeroklubu Gdańskiego, wybór Prezydium, komisji statutowej i Zarządu. Senat Gdański odmawia AAG prawa do korzystania z lotniska do lotów nad Wolnym Miastem Gdańsk, zatem pierwsze lotnisko, siedziba i lokal klubowy AAG powstają w Rumi, dzięki uprzejmości Marii Zarudzkiej, zwanej „mamą aeroklubową”. Pierwsze samoloty AAG to szkolne Hanriot H28 SP-ADF i SP-AEW oraz turystyczny PZL-5 SP-AFH.

Początek polskiego sportu lotniczego na Wybrzeżu: przy Kole Mechaników i Elektryków na Politechnice Gdańskiej powstaje Sekcja Lotniczo-Samochodowa, a z czasem osobna Sekcja Lotnicza.